czwartek, 2 kwietnia 2015

Święta w hotelu

Dwanaście potraw, kilkanaście godzin poświęconych na gotowaniu, pieczeniu i sprzątaniu, by po pojawieniu się pierwszej gwiazdki na niebie zasiąść do stołu. Można inaczej? Można. Jak? To bardzo proste.
W ubiegłym roku zdecydowaliśmy się na świąteczny pakiet w jednym z hoteli. W końcu – do odważnych świat należy. Nigdy wcześniej nie korzystaliśmy z tego typu ofert, zresztą są one popularne dopiero od niedługiego czasu i ostatnio co raz więcej hoteli decyduje się na wprowadzenie takich pakietów pobytowych dla swoich gości.
Ciasteczka wykonane podczas Świąt Bożego Narodzenia
w hotelu, w Kazimierzu Dolym


O co chodzi? Święta? W hotelu? Dla większości z nas to bardzo dziwne i trudne do przyjęcia, by tak wyjątkowy czas jak Boże Narodzenie spędzić w gronie obcych ludzi, poza domem w jakimś pensjonacie. My, jako naród o bardzo silnej tradycji związanej z obchodzeniem tego typu wydarzeń, nie jesteśmy wstanie wyobrazić sobie inaczej tych kilku dni niż przy suto zastawionym stole w gronie babć, ciotek, wujków, stryjków... Szczerze powiedziawszy sama uwielbiam tą atmosferę, która utrzymuje się jeszcze kilka dni przed tym ważnym wydarzeniem – zakupy, przygotowania, krzątanie się po kuchni, jednak oferty proponowane przez hotele także kryją w sobie pewnego rodzaju „moc”. 


Zazwyczaj są to pobyty od 23 do 26 grudnia (długość zależy oczywiście od hotelu). Oczywiście rozbieżność cen jest ogromna ze względu na standard hotelu na jaki się decydujemy oraz proponowane dodatkowe atrakcje, które w świetny sposób urozmaicą te kilka dni. W przybliżeniu koszt takiej imprezy za jedną osobę wynosi od około 800 zł do nawet 3 tys. zł za cały pobyt. Najczęściej w tej cenie zawarte są: noclegi, śniadania, obiadokolacje/lunch, uroczysta kolacja 24 grudnia. Są to podstawowe i niemal obowiązkowe punkty w każdej z ofert. Dodatkowo możemy znaleźć różne, inne propozycje, które są zawarte w podanej cenie lub dodatkowo płatne, a są to: wyjazd samochodami terenowymi do lasu po świąteczne drzewko, ubieranie choinki, warsztaty z tworzenia ozdób, pieczenie pierników i ich dekorowanie, kulig z pochodniami, biesiadowanie przy ognisku, śpiewanie kolęd, animacje dla dzieci, wizyta świętego Mikołaja, łowienie karpia, lepienie uszek i pierogów, zabawy na śniegu i wiele, wiele innych. Oczywiście hotele typu SPA przy wykupowaniu tego typu pakietów oferują zniżki na różne zabiegi i dają możliwość korzystania z dostępnych udogodnień na terenie ośrodka (sauna, baseny, bilard, siłownia itp.). Większość oferowanych pobytów zachęca do przyjazdu z najmłodszymi członkami rodziny, zapewniając pokój zabaw dla dzieci, kino familijne, gry i zabawy oraz opiekę animatorów, którzy zapewnią rozrywkę naszym milusińskim. Jest to ogrom atrakcji i mnóstwo zabawy, którą można przeżyć ze swoimi najbliższymi. 
Czy to prawdziwe święta? Z pewnością każdy z nas zastanawia się czy to odpowiedni moment na wyjazd i spędzenie tego czasu w jakimś innym miejscu niż własne mieszkanie czy domek naszej babci. Obserwując ludzi, którzy tak jak ja zdecydowali się na taki pakiet, wszyscy wybrali się ze swoimi najbliższymi i poświęcał im 100% swojego czasu, a rozrywki, które oferowała nam hotelowa obsługa, były świetnym momentem, by zacieśniać relacje jak i integrować się w grupie jaką tworzyliśmy. Atmosfera była fantastyczna! Dzieci biegały, wspólnie bawiły się w sali zabaw, a starsi, pod okiem pań z Koła Gospodyń, usiłowali wykonywać bombki różnymi metodami i dekorować tekturowe choinki zasuszonymi kwiatami. Uroczystej kolacji towarzyszyła wzniosła atmosfera, a w tle słychać było kolędy. Po podzieleniu się opłatkiem z najbliższymi, każdy zasiadł do przygotowanego dla swojej rodziny stołu i mógł cieszyć się swoim towarzystwem. Oczywiście nie mogło zabraknąć wizyty świętego Mikołaja, który przyszedł z wielkim workiem prezentów (wcześniej przygotowanych przez rodziców i bliskich) i obdarował nas prezentami. Każdy otrzymał również niewielki upominek od hotelu w postaci słodyczy i świątecznej dekoracji. Biesiadowanie przy stole trwało do późna, a chętni o północy mogli ruszyć do pobliskiego kościoła na pasterkę. Wszystkie tradycyjne obyczaje zostały zachowane i z pewnością każdy poczuł „magię świąt”.
Lunch time przed Wigilią
Na co zwrócić uwagę przy wyborze oferty? Decydując się na taki wyjazd należy pamiętać iż warunki pogodowe nie zawsze są przychylne dalekim podróżom, dlatego warto wybrać takie miejsce, gdzie nawet niesprzyjająca pogoda nie będzie wstanie przeszkodzić nam w dotarciu do wybranego miejsca. Warto doczytać wszystkie „gwiazdki” i „małe druczki” pod każdą z ofert, gdyż nie wszystkie atrakcje czy rodzaje pokoi są zawarte w cenie i mogą one wiązać się z dodatkowymi kosztami. Bardzo ważnym elementem jest sprawdzenie ilości posiłków (często zdarza się iż 24 grudnia hotel zapewnia wyłącznie śniadanie i uroczystą Wieczerzę, co sprawia iż musimy dokupić we własnym zakresie obiad/lunch). Oczywiście (jak przy każdym wyjeździe) należy upewnić się o monitorowanym parkingu, udogodnieniach dla rodzin z dziećmi, osób niepełnosprawnych i możliwości pobytu ze zwierzęciem. Warto przejrzeć kilkanaście różnych pakietów i wybrać ten, który najbardziej przypadnie nam do gustu.
Osobiście polecam taką formę spędzenia świąt, jednak zdaję sobie sprawę, że niektórzy nie wyobrażają sobie porzucenia garnków i lepienia uszek przez cały dzień.Moim zdaniem nie ważne jest gdzie spędzimy ten czas tylko to, z kim zasiądziemy do wigilijnego stołu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz